Z Olena Champlain/paddock-gp
Plotka krążyła już od jakiegoś czasu i nadszedł oficjalny komunikat. Sito Pons i jego zespół o tej samej nazwie, bohaterowie wszystkich bitew w Moto2 od czasu pojawienia się tej kategorii w 2010 roku, nie będą już częścią Mistrzostw Świata. Zakończą sezon 2023, ale konstrukcja, która pojawiła się na padoku w 1992 roku, pożegna się wtedy. W 2024 roku Pons Racing zostanie zastąpiony przez zespół MT Helmets-MSi prowadzony przez Teo Martina, który obecnie błyszczy w Moto3 z Moreirą i Azmanem.
To koniec epoki dla Sito Ponsa, dwukrotnego mistrza świata w klasie 250 cm3 w 1988 i 1989 r. Rok, w którym Hiszpan nie stracił wszystkiego: jeśli chodzi o życie prywatne, surowe kary nałożone na niego początkowo przez hiszpańskie organy podatkowe zostały skierowane do sądu. Zespół Pons ściga się obecnie w Moto2 z Aronem Canetem i Sergio Garcią Dolsem.
Wiele wielkich nazwisk z Sito Ponsem
Zwieńczeniem tej podróży był tytuł Pol Espargaro w Moto2 pod koniec sezonu 2013. Ale było też zaangażowanie w najwyższej kategorii, w ówczesnej klasie 500 cm3, z Alexem Crivillem, który świętował swoje pierwsze podium. Nie zapominając o Maxie Biaggim, Johnie Kocińskim, Carlosie Checa, Alexie Barrosie czy Alberto Puigu. W 2002 roku Loris Capirossi na Hondzie stanął także na podium w MotoGP. Team Pons również zajął drugie miejsce w zespole w 2003 roku dzięki Biaggi i Ukawie.
Elitarna przygoda, która zakończyła się w 2005 roku utratą sponsora tytoniowego. Nie zapominajmy o tytule MotoE w 2021 roku z Jordim Torresem. Sukces, który Pons może powtórzyć w tym roku z Mattią Casadei, obecnie drugim w mistrzostwach. W przyszłości Aron Canet może negocjować dołączenie do Fanticu, podczas gdy w przypadku Sergio Garcii wszystko jest jeszcze niejasne.
Oryginalny artykuł na paddock-gp