Wysokie napięcie w padoku Superbike po drugim wyścigu na Magny-Cours. Alvaro Bautista oskarżył Jonathana Reę o celowe znokautowanie go i zmusił do wycofania się z manewru wyprzedzania przeprowadzonego na drugim okrążeniu.
Sześciokrotny mistrz świata odrzucił insynuacje rywala, zaprzeczając, jakoby chciał stworzyć taki kontakt, aby wyeliminować go z wyścigu. To był wypadek wyścigowy, coś, co twierdził również Toprak Razgatlioglu. Jednak z powodu tego epizodu otrzymał karę za długie okrążenie i musiał zrezygnować z podium, kończąc na piątym miejscu. Jego błąd został zauważony i szkody wyrządzone kolarzowi Ducati, który chciałby cięższej kary.
Superbike, Jonathan Rea nadal odpowiada Bautista
Rea postanowił opublikować długi post na swoich profilach społecznościowych, aby dokładniej wyjaśnić swoje stanowisko w sprawie tego, co stało się z Bautistą. Przede wszystkim powtórzył, że nie chciał skrzywdzić przeciwnika: “Nie planowałam ani nie chciałam się skontaktować. Nawet kiedy się zetknęliśmy, ostatnią rzeczą, jakiej się spodziewałem lub chciałem, było to, że się rozbije i nie będzie mógł kontynuować wyścigu. To chcę powiedzieć stanowczo. Po wyścigu poszedłem do Alvaro i przeprosiłem“.
Sześciokrotny mistrz World Superbike przyznał, że był na granicy wykonania manewru, ale nie chciał w żaden sposób spowodować upadku i wycofania się kolarza Ducati. Później dodał, że sam Hiszpan nie był bezbłędny podczas weekendu na Magny-Cours: “Alvaro nawiązał kontakt z innym kolarzem w Superpole Race, tuż przede mną, tracąc skrzydło motocykla i rzucając je na swoją ścieżkę. Również inni kolarze dotknęli mnie w weekend, zdarza się to w wyścigach. Niestety Alvaro się rozbił i w pełni zaakceptowałem karę za długie okrążenie“.
Kolarz Kawasaki zakończył swój post przesłaniem dla Bautisty, wyjaśniając, że nie ma pretensji do oskarżeń, które wysunął we Francji:Życzę Alvaro wszystkiego najlepszego w pozostałych wyścigach sezonu. Dla mnie to nieszczęśliwy wypadek, który już za mną. Nie możemy się już doczekać ścigania w Katalonii. Do zobaczenia na torze”. Ciekawie będzie zobaczyć, jaka będzie pogoda na padoku w Montmelò.
Zdjęcie: Wyścigi Kawasaki