Miłość jest w powietrzu. Może Walentynki są tuż za rogiem i wszędzie widać małe serduszka, ale wśród motocyklistów są tacy, którzy deklarują wieczną miłość do swoich motocykli i tacy, którzy publikują czułe zdjęcia swojej dziewczyny. Dziewczyny z sąsiedztwa, modelki lub w niektórych przypadkach prawdziwe gwiazdy świata rozrywki. Podczas ostatniego wieczoru Festiwalu w San Remo Andrea Iannone zamieścił zdjęcie ze swoją dziewczyną Elodie w jednej ze swoich historii na Instagramie. Chwilę wcześniej chłopiec obecny na widowni Ariston Theatre w San Remo krzyknął „Elodie wyjdziesz za mnie?” i piosenkarz uśmiechnął się uprzejmie.
Czy Andrea Iannone wróci na tor?
Historia Andrei Iannone na Instagramie była zatem postrzegana jako swego rodzaju odpowiedź na żywiołowego fana. Następnie pilot zaprosił swoich zwolenników do głosowania na piosenkarza w telewizji. Elodie została następnie sklasyfikowana na dziewiątym miejscu w recenzji dźwięku, którą wygrał Marco Mengoni, ale nadal odnosiła sukcesy. Kto wie, czy tak sławny partner i wynikające z tego światowe zobowiązania będą w stanie odwrócić uwagę Iannone od jego głównego celu: powrotu do rywalizacji po dyskwalifikacji. W tej chwili wydaje się, że nie.
Andrea Iannone regularnie trenuje, jak zawsze przez te wszystkie lata, i nadal publikuje zdjęcia i filmy na swoim motocyklu w sieciach społecznościowych. Chęć biegania jest, to jest niezaprzeczalne. Również w zeszłym miesiącu opublikował zdjęcia swojego okrążenia toru, komentując je „Ładowanie 2023”. Jego dyskwalifikacja wygasa z końcem roku. Najbardziej realistyczną hipotezą, a właściwie mniej science fiction, wydaje się być zobaczenie go na CIV Superbike 2024 na Aprilii z nadzieją na pełnoetatową rywalizację w WSBK 2025. Inną możliwością jest rola testera Aprilii z możliwymi dzikimi kartami w Mistrzostwach Świata. Jego pełnoetatowy powrót do MotoGP już w 2024 roku wydaje się dziś tylko marzeniem, pięknym, ale niemożliwym.
Zdjęcie z Instagrama Andrea Iannone