Zespół HRC okazuje się nie do zdobycia pod koniec dwóch dni, jednocześnie zaskakując Yamahę, bohatera drugiego miejsca z Canepą, Fritzem i Haniką przed Kawasaki of Rea, Lowes i Haslam, które zbierają siedem dziesiątych
Dwa dni testów na Suzuce zakończyły się dzisiaj w związku z 8 godzinami 7 sierpnia. Odcinek Wschodzącego Słońca jest z pewnością jednym z najbardziej oczekiwanych, dlatego zespoły i kierowcy chcą przyjechać dobrze przygotowani do rundy japońskiej.
Po ustanowieniu najlepszego czasu we wtorek, Honda również odegrała wiodącą rolę w środę, ustawiając konkurencję w szeregu. Więc czapki z głów przed tym, co zrobił trójząb HRC z Lecuona, Nagashima i Takahashi. Trio House of the Golden Wing faktycznie podpisało najlepszy czas w 2’06 ”232, zbijając prawie siedem dziesiątych do Kawasaki of Rea, Haslam i Lowes.
Standardowi nosiciele Domu Akashi nie wyszli poza czasówkę 2’06 ”925 z Kanibalem szybciej niż jego koledzy z drużyny. Kawasaki musiało się więc pocieszyć po raz trzeci, bo na drugim miejscu znajduje się super Yamaha, czyli zespół YART, który bierze udział w całym World Endurance Championship.
Zachęcający sygnał z pewnością wysłał Niccolò Canepa wraz z Marvinem Fritzem i Karelem Haniką, którzy finiszowali mniej niż pół sekundy za CBR 1000 RR-R. W rzeczywistości przypominamy, że w przeciwieństwie do Kawasaki i Hondy, Yamaha nie cieszy się już w tym roku zaangażowaniem oficjalnego zespołu, który zdecydował się przeznaczyć swój wysiłek ekonomiczny na MotoGP.
Suzuki z Yoshimury SERT znajduje się na czwartej pozycji, a Honda FCC TSR na szóstej.
Zarchiwizowane przez te dwa dni, w centrum uwagi jest teraz wyścig 7 sierpnia.
