„Rower Endurance jest tak inny od tego, którego używam w World Superbike, że zmienia elektronikę, a także mapowanie i opony”
8-godzinne testy z Johnnym Rea i Kawasaki zakończyły trzecią jazdę na czas na Suzuce ostatniego dnia. Z tej okazji Irlandczyk z Północy musiał wznowić wszystkie automatyzmy z ZX-10RR w konfiguracji Endurance, biorąc pod uwagę różne różnice w porównaniu z Superbike, do którego zwykle jest przyzwyczajony.
Ze strony Irlandczyka Północnego szklanka jest oczywiście w połowie pełna: „Ten Kawasaki to zupełnie inny rower niż SBK – powiedział – Zmieniła się elektronika, podobnie jak strategia związana z mapowaniem paliwa i oczywiście oponami. Już pierwszego dnia musiałem odzyskać pewność, której mi brakowało”.
Wtedy Johnny zaczął naciskać: „Pas po kroku czułem się coraz lepiej – on dodał – w zasadzie udało mi się być coraz szybszym, a celem jest utrzymanie takiej samej pewności siebie na wyścig. W rzeczywistości nie mogę się doczekać powrotu za kilka tygodni, aby cieszyć się tym programem. To jedno z najważniejszych wyzwań sezonu. Jestem zachwycona, zwłaszcza po tym pozytywnym teście”.
