Jorge Martin jest Hiszpanem prowadzącym w klasyfikacji MotoGP, trzy punkty za Marco Bezzecchim i 24 punkty za panującym mistrzem Francesco Bagnaią. Urodzony w Madrycie członek zespołu Pramac nie ma zamiaru być usatysfakcjonowany, który po przegranej z Eneą Bastianini w drodze do zespołu fabrycznego Ducati, celuje prosto w czerwone barwy na 2025 rok.
„Martinator” na czele tabeli
Przybył do pierwszej klasy w sezonie 2021, wywalczył pole position i swoje pierwsze podium w drugiej rundzie sezonu na torze Losail. Podczas wolnych treningów w Portugalii doznał poważnej kontuzji, która wyeliminowała go z Grand Prix Portugalii, Hiszpanii, Francji i uwarunkowała rok debiutu, nawet jeśli odniósł zwycięstwo w Austrii. Wyglądał jak bezpośredni spadkobierca Jacka Millera na oficjalnym Desmosedici GP, ale błyskawiczne starty Enei Bastianiniego w 2022 roku zmusiły go do pozostania w Pramac, aby zrobić miejsce dla kolarza Romagna. Wyzwanie ma jednak trwać.
Atmosfera między Borgo Panigale Reds a Jorge Martinem z pewnością poprawiła się podczas Mistrzostw Świata MotoGP. “Teraz czuję, że znam motocykl bardzo dobrze i wiem, gdzie jest granica. Oczywiście Pecco zna go lepiej niż ja, ale z nim czuję, że mogę wypełnić tę lukę i za każdym razem czuję się silniejszy. Mam nadzieję, że utrzymam tę progresję, a kluczem do tego jest ukończenie wyścigów„. Jego plan na ostatnie dwa etapy w Le Mans (zwycięstwo i 2. miejsce) oraz w Mugello (podwójne podium) był przerażający, wysuwając go na szczyt tabeli.
Wyzwanie z Bastianinim na 2025 rok
A priori Sachsenring to tor, na którym Ducati powinni ucierpieć trochę bardziej niż na Mugello, ale wciąż są motocykle do pokonania. W tym sensie „Martinator” mówi, że „jest trochę mniej korzystnie, ale w zeszłym roku na drugim i trzecim miejscu było Ducati. Tutaj również jesteśmy konkurencyjni, w zeszłym roku byłem szybki, mimo że dopiero co przeszedłem operację i zająłem szóste miejsce. Myślę, że w tym roku z tym motocyklem i dobrą kondycją mogę finiszować na lepszej pozycji. Celem będzie podium zarówno w sprincie, jak iw niedzielnym wyścigu”.
Przed wakacyjną przerwą Jorge Martin chce zająć drugie miejsce w klasyfikacji kierowców, może to wiele znaczyć dla ewentualnego awansu zespołu fabrycznego na 2025 rok”.Nie jestem pewien, jak się sprawy mają. Czytałem już kilka wiadomości. Wiedziałem o tym, ale nie oceniam tego, ponieważ Eneasz (Bastianini) jest kontuzjowany od dłuższego czasu. Nie sądzę, że obniżą go, ale wciąż jest szansa i nigdy nie wiadomo„.