Dwa piąte miejsca i wreszcie czwarte (dzięki kraksie Michaela Rinaldiego), to maksimum, jakie Jonathan Rea mógł zdobyć w rundzie Superbike na torze Misano. Nie mógł aspirować do niczego lepszego. W Kawasaki jest dużo pracy, aby wrócić do walki o jak najlepsze pozycje. Dziś trudno powiedzieć, czy w 2024 roku Ninja ZX-10RR będzie maszyną na podium.
Superbike, Jonathan Rea miał problem w wyścigu 2
Rea opowiadał, że miał problem techniczny w drugim biegu iz tego powodu nie był w stanie osłabić Axela Bassaniego, który stanął na podium: „Nie poddaliśmy się, nawet gdy od samego początku miałem problem z hamulcami. Dźwignia się zacięła, nie mogłem jej wyregulować. Dużo pompowałem w ramiona, próbując zahamować rower. Gdybym leciał strumieniem poślizgowym, system by się przegrzał, a dźwignia cofnęłaby się za daleko. Poza szlakiem było to do opanowania. Ta sytuacja uniemożliwiła mi walkę z Bassanim„.
W każdym razie trudno byłoby wyprzedzić Panigale V4 R, ale kolarz z Irlandii Północnej nie był w stanie nawet spróbować. Zdobycie podium nie przesłoniłoby jednak problemów Kawasaki, którego dystans do Ducati i Yamahy zwiększył się w porównaniu z 2022 rokiem.
Bautista nie do złapania, Jonny celuje w Razgatlioglu
Ducati jest za daleko, ale Rea pomyślał, że mógłby przynajmniej zostać przy Yamasze:Nie ma dużo więcej mocy niż nasz rower – wyjaśnia – a w linii prostej są bardzo podobne. Ale Razgatlioglu miał 10 sekund przewagi, musimy się poprawić. Naszym punktem odniesienia jest Yamaha. Toprak zrobił różnicę w Misano i był znacznie silniejszy„.
W wyścigu 1 opóźnienie Bautisty wyniosło 18″5, w wyścigu 2 było to 20″1. Duże luki dla sześciokrotnego mistrza świata Superbike: „Naszym celem nie jest Bautista – wyjaśnia – ale Toprak. W dobry dzień powinniśmy być w stanie z nim walczyć, nawet jeśli nie dotarliśmy do Misano. Pozytywnym aspektem jest zmniejszenie straty do Locatellego w tabeli. Naszej obecnej sytuacji nie da się szybko zmienićI”. Następna runda odbędzie się w Donington, na torze, który mu się podoba i ma nadzieję, że zapewni mu miejsca na podium.
Zdjęcie: Wyścigi Kawasaki