Aktualny mistrz MotoGP nie ma rywali. Tylko Alex Rins próbuje włożyć szprychę w prace Francesco Bagnaia, zanim Ducatista odleci. Samotna jazda bez niespodzianek, dalej za to dużo więcej walki o miejsca na podium. Brawa dla Rinsa, który wprowadza Hondę na drugi stopień podium, przerywając długi post zarówno LCR, jak i Ala Doraty! Finał jest potrzebny Jorge Martinowi, aby pokonać Aleixa Espargaro, wypadek rujnuje wyścig Fabio Quartararo. Czasy i relacja z mini-wyścigu w Austin.
Sprint MotoGP
Jednomyślny wybór gumek, wszystkie z kombinacją twarda-miękka. Ruszamy, doskonały strzał Bagnaia, dopóki Rins nie próbuje zamachu stanu, dużo ryzykując iw końcu podążając za zawodnikiem Ducati. Ale trwa to kilka zakrętów, zawodnik LCR próbuje ponownie i wyprzedza, Bagnaia jednak pcha swoje Ducati i udaje mu się uregulować zaciekłego #42, który się nie poddaje. Jednak są też Espargaro, Quartararo, duet Pramac i Marquez (który miał fatalny start) gotowy do przyłączenia się do imprezy. Jednak walka na szczycie nie trwała zbyt długo, Bagnaia faktycznie od razu uzyskał pewną przewagę nad swoimi przeciwnikami, podczas gdy za plecami nastąpiła katastrofa: Quartararo spadł na zakręcie 1! Udaje mu się zrestartować, ale Sprint jest już zagrożony. Pirro również upadł w tym samym miejscu, on również odszedł, ale rozbił się z tyłu grupy. Pierwsze zero trafia do Alexa Marqueza, który rozbił się na 12. zakręcie, gdy był 5. i został zmuszony do wycofania się.
Ranking

Źródło zdjęcia: motogp.com