Alex Marquez szuka potwierdzenia po zdobyciu pole position i podium w Argentynie. Zawodnik zespołu Gresini Racing ma nadzieję na kolejny doskonały wynik w kolejnej rundzie MotoGP w Teksasie: zdobył 21 punktów między wyścigiem sprinterskim a wyścigiem w Termas, awansując z szóstego na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Fabio Di Giannantonio szuka kolejnego kroku, który trafił do pierwszej dziesiątki sezonu i przywiózł do domu 6 punktów mistrzowskich.
Marquez i Di Giannantonio na egzaminie z Teksasu
Po pierwszych dwóch Grand Prix na Ducati Desmosedici nie ma już wątpliwości, że dwukrotny mistrz świata Alex Marquez jest czołowym zawodnikiem w najwyższej klasie. Ale nadal chce poprawić swoje wyniki i konkurować z wielkimi nazwiskami. W niedzielnym wyścigu w Termas walczył za Marco Bezzecchim, ale na ostatnim okrążeniu musiał ustąpić miejsca Johannowi Zarco. Circuit of the Americas wymaga wysiłku fizycznego i trzeba będzie dotrzeć tam w doskonałej kondycji, aby go powtórzyć. “To trudny tor, ale taki, który bardzo lubię: tor często się zmienia, czasem jest gładki, czasem z dużą ilością zmian kierunku. Będziemy potrzebować roweru, który będzie jednocześnie zwinny i stabilny. Mamy za sobą dwa dobre testy i chcemy nadal zdobywać punkty w każdym wyścigu„.
Fabio Di Giannantonio szuka swojego pierwszego podium w MotoGP, aby potwierdzić swoje zaufanie do zespołu kierowanego przez Nadię Gresini. “Austin to najbardziej fizyczny wyścig w Mistrzostwach Świata i zobaczymy, jak będzie wyglądał weekend z jeszcze jednym wyścigiem sprinterskim. Zawsze jest to konkretny tor, z wieloma dziurami, na którym niezbędny będzie stabilny rower. Przychodzimy po dobrym występie w Argentynie i chcemy kontynuować tę linię i ponownie trafić do pierwszej dziesiątki”.