Minęły dopiero trzy Grand Prix, ale już teraz łatwo przewidzieć, że Red Bull ponownie zdobędzie tytuły zarówno kierowców, jak i konstruktorów w F1. Do tej pory były trzy sukcesy, z dwoma szelkami (Bahrajn i Arabia Saudyjska).
Max Verstappen prowadzi w tabeli i ma wszelkie intencje zdobycia trzeciego z rzędu tytułu mistrza świata. Dopiero okaże się, czy Sergio Perez, drugi z -15 punktami, będzie w stanie martwić swojego kolegę z drużyny, czy też będzie musiał zadowolić się zbieraniem tego, co pozostawił podczas mistrzostw. Zawodnik z Guadalajary nigdy nie ukrywał chęci zdobycia mistrzostwa świata, ale potrzebny jest doskonały sezon, aby pokonać kogoś takiego jak Holender.
F1, czy Red Bull się powstrzymuje? Russel przekonany
Red Bull jest lepszy od konkurencji, ale są tacy, którzy podejrzewają, że zawiera w sobie nawet jego rzeczywistą wyższość. Wśród tych, którzy są tego pewni, jest George Russell, który mówił o tym w BBC: “Jestem przekonany, że się powstrzymują. Niemal wstydzą się pokazać swój pełny potencjał. Im szybciej się sprawdzą, tym bardziej sport będzie próbował ich w jakiś sposób powstrzymać„.
Wydaje się, że kierowca Mercedesa nie ma wątpliwości, że zespół Milton Keynes częściowo się ukrywa, aby uniemożliwić liderom F1 myślenie o sposobie ograniczenia tego: „Realistycznie – dodaje Russel – Myślę, że mają około siedmiu dziesiątych okrążeń przed resztą stawki. Nie wiem, jaka jest różnica pod względem tempa, ale Max i Red Bull nie mają powodu, by naciskać„.
Odpowiedź Verstappena
Russell powiedział to, co myśli tak wielu innych na padoku F1. Red Bull chciał jednak bagatelizować wypowiedzi rywala. Po zwycięstwie w Melbourne Verstappen wyjaśnił swoje zarządzanie wyścigiem: „Mieliśmy trochę większe tempo niż inni – powiedziała do BBC – i tak mi się udało. Nie było potrzeby zyskać pół sekundy na okrążeniu i ryzykować zniszczenia opon. Nie sądzę jednak, aby FIA mogła coś z nami zrobić„.
Drużyna anglo-austriacka jest lepsza, nie ma co do tego wątpliwości, ale trudno powiedzieć, jak duża jest różnica w rzeczywistości w stosunku do konkurencji. Może się również różnić w zależności od utworu. I oczywiście piloci nie muszą pokazywać pełnego potencjału RB19, jeśli mają margines bezpieczeństwa. Zobaczymy, czy w trakcie mistrzostw wartości nieco się zmienią, czy też zobaczymy totalną dominację Red Bulla.
Zdjęcie: Mercedes F1