Dla Jonathana Rea weekend w Indonezji miał zostać zapomniany. Po dziewiątym miejscu w Wyścigu, zajął czwarte miejsce w Wyścigu Superpole i rozbił się w Wyścigu 2. Wycofanie się w ostatnim biegu boli, ponieważ był już daleko od czołówki i chciał przynajmniej dojechać do mety z jak największą liczbą punktów jak to możliwe.
Zawodnik Kawasaki jest 68 długości za Alvaro Bautistą w klasyfikacji generalnej Superbike. W Mandalice liczył na osiągnięcie znacznie lepszych wyników niż te, które osiągnął wtedy. Jeśli Phillip Island był torem Bautista-Ducati, ten na wyspie Lombok powinien być raczej „przyjacielem” dla niego i Ninja ZX-10RR. Tak nie było, zespół wraca do domu z dużym rozczarowaniem i dużą ilością pracy do wykonania.
Superbike Indonezja, rozczarowany Jonathan Rea
Rea opuszcza Indonezję z dużą goryczą po negatywnych wynikach tego weekendu: „To było bardzo trudne – Przyznaje – i jest niewiele pozytywów. Warunki na torze są tutaj mieszane i nie mieliśmy idealnego ustawienia, ale poprawiliśmy się od piątku. W wyścigu czułem, że tempo jest dobre, ale w wyścigu Superpole napotkałem trochę ruchu i trudno było go wyprzedzić. W wyścigu 2 straciłem przód. Nie wiem dokładnie dlaczego, ale w tym momencie było wystarczająco dużo wiatru, który mógł unieść front„.
Sześciokrotny mistrz świata Superbike czuł się trochę bezradny w Mandalice: „jestem sfrustrowany – wyznaje – ponieważ miałem trudności z wyprzedzaniem podczas przyspieszania lub hamowania. Musimy zaakceptować ten trudny weekend, wyciągnąć z niego wnioski i zostawić go za sobą po powrocie do Europy. Będziemy mieli dużo informacji„.
Czy Kawasaki podniesie głowę w Europie?
Johnny stara się utrzymać wysokie morale zespołu Kawasaki, pomimo bardziej skomplikowanego początku mistrzostw świata SBK 2023 i ma nadzieję na wznowienie gry w Europie: „Nawet jeśli jesteśmy rozczarowani, musimy podnieść głowy i walczyć dalej. Czuję, że Assen to fantastyczny tor, na który można wrócić i uzyskiwać dobre wyniki„.
Zawodnik Kawasaki uważa Assen za idealne miejsce, by się odkupić. Spotkanie na torze TT Circuit zaplanowano na weekend 21-23 kwietnia, więc na przygotowania jest ponad miesiąc. Aby walka o tytuł pozostała otwarta, niezbędna jest reakcja zespołu w rundach europejskich, w przeciwnym razie marzenia o chwale wkrótce znikną.
Zdjęcie: WorldSBK.com