Raul Fernandez miał naprawdę skomplikowany pierwszy rok w MotoGP i bardzo pragnie odkupienia. Doświadczenia z zespołem KTM Tech3 były bardzo negatywne, ale jednocześnie przydatne w rozwoju.
W 2023 roku 22-letni Hiszpan będzie ścigał się w zespole CryptoDATA RNF, który w tym sezonie rozpoczyna współpracę z Aprilią po ostatnich kilku trudnych latach z Yamahą. RS-GP to motocykl, który szybko się rozwija i ma nadzieję, że wkrótce odnajdzie odpowiednie uczucie, by być szybkim. Pomocna może być dla niego obecność dobrze doświadczonego kolegi z zespołu, takiego jak Miguel Oliveira, który również pochodził z orbity KTM.
Zespół kierowany przez Razlana Razali będzie w akcji wraz z innymi w Sepang od 10 do 12 lutego na pierwszym przedsezonowym teście. Celem będzie stworzenie dobrych fundamentów na ten sezon.
Raul Fernandez i pożegnanie z KTM
Dla Fernandeza pożegnanie z KTM stało się krokiem obowiązkowym, nie było już warunków do pozostania. Ale nie zostawił jej lekko: „Moim pierwszym motocyklem crossowym był KTM. kocham tą markę – kazał Speedweek – to się nie zmienia, nawet jeśli sprawy nie potoczyły się zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Nie było łatwo odejść, bo jestem facetem, który chciałby być związany z marką na całe życie, jak Marquez z Hondą. Niestety tak się nie stało, ale mam to wszystko za sobą„.
Urodzony w Madrycie nie może doczekać się nowego sezonu i jest bardzo zmotywowany do projektu, który go czeka. Ale doświadczenie w zespole Tech3 wywołało wiele frustracji, a także wątpliwości: „W dniu, w którym ukończyłem ostatni wyścig, zadałem sobie pytanie, jak mogłem być tak powolny, nie rozumiałem. Następnego dnia jechałem Aprilią i było to dla mnie jasne„.
Myśl dla Remy’ego Gardnera
Fernandez spędził ostatnie dwa sezony między Moto2 a MotoGP z Remy Gardnerem jako kolegą z zespołu. Jednak w przeciwieństwie do niego Australijczyk nie znalazł innego miejsca w najwyższej klasie i przeniósł się do World Superbike, aby ścigać się z zespołem GYTR GRT Yamaha.
Hiszpański jeździec uważa, że KTM mógł traktować go lepiej, zamiast go rzucać: „Zrobiło mi się go żal i powiedziałem mu. Walczyliśmy na torze, ale mieliśmy dobre relacje poza torem. Doceniam go i nie zasłużył na to, co go spotkało. W MotoGP potrzebujesz co najmniej dwóch sezonów, jednego, aby zrozumieć, a drugiego, aby pokazać swój potencjał„. Raul miał drugą szansę, podczas gdy Gardner spróbuje dostać się do WorldSBK.
Zdjęcie: Instagram @raulfernandez_25