Cztery czołowe miejsca w pierwszej dziesiątce sezonu MotoGP 2022, 50 punktów zebranych w 19 wyścigach, w Walencji Alex Marquez kończy rozczarowującą stronę z Hondą. Od przyszłego roku będzie ścigał się w barwach zespołu Gresini Racing na Ducati Desmosedici GP21, który w tej chwili jest bardzo pożądany przez wszystkich kolarzy. Nieletni z czempionów Cervera podpisał nowy kontrakt przed przerwą wakacyjną, pomysły na zmianę producenta były jasne od jakiegoś czasu.
Alex i Honda na końcu napisów końcowych
Dla dwukrotnego mistrza świata, marka Ducati będzie okazją do ponownego startu w MotoGP, po zaledwie dwóch podium w debiutanckim sezonie 2020. Mistrzostwa Świata 2022 okazują się jeszcze bardziej nieprzejrzyste niż w poprzednich dwóch latach, biorąc pod uwagę że z HRC nie pojawiły się żadne aktualizacje po wznowieniu mistrzostw na Silverstone. W GP Malezji kolejny cios w brzuch z rozczarowującym 17. miejscem: “To smutne, ale przed wyścigiem spodziewałem się takiego wyniku. Możemy szybko o tym zapomnieć. Powiedziałem zespołowi, że nie muszą szaleć, aby przeanalizować dane. To jest rzeczywistość i dopóki Honda nie dostarczy lepszego motocykla, nic się nie zmieni. Nie otrzymałem żadnych aktualizacji od Silverstone“.
Ducati następny przystanek MotoGP
W wyścigu Phillip Island Alex Marquez rozbił się na „Krzywie Millera” po błędzie hamowania, w którym storpedował Jacka Millera, zawodnika Ducati. Komisarze FIM MotoGP następnie nałożyli karę za długie okrążenie młodszemu bratu Marca Marqueza, któremu służył w Sepang. Startując z 21. miejsca na starcie, odsiedział karę na 4. okrążeniu i pozostał ostatni przez ponad 12 okrążeń, aż do wypadków Joana Mir i Remy’ego Gardnera (KTM). Rozczarowujący finał dla kierowcy Hondy, który nie kryje goryczy z powodu tych skomplikowanych wyścigów i szaleństwa, że w końcu może dostać się na Ducati GP21. “To dziwne uczucie, ale w Walencji chcemy skończyć jak najlepiej… Od tygodni po przekroczeniu linii mety przyglądam się wynikom kolarzy Ducati. To jedyna rzecz, która sprawia, że myślę pozytywnie. To motywuje mnie, aby zobaczyć wszystkich kierowców Ducati z przodu… Nie chcę być zbyt optymistyczny, ale rower jest“.
Marc Marquez i utopia Ducati
Czy będzie testował grunt dla swojego brata Marca, jeśli sprawy skomplikują się w Hondzie? Ośmiokrotny mistrz świata pozostanie związany z japońską marką do końca 2024 roku. Na razie to jedyna pewność. “Ogród sąsiada wygląda coraz bardziej zielono, a mój brat już mi powiedział, że uderzy mnie w przyszłym roku (jazda, ndr). Żartobliwie lub poważnie, ale mówi to, a każdy będzie miał swoje sekrety w pudełku. Teraz oboje jesteśmy w Hondzie i już niewiele mówimy”. Ale w mistrzostwach MotoGP wyniki mówią same za siebie…