Aprilia i Aleix Espargarò z pewnością nie spodziewali się finału sezonu MotoGP. W Motegi błąd w boksach zmusił nas do ponownego startu z alei serwisowej i zamknięcia japońskiego etapu z zerem punktów. W Tajlandii RS-GP22 pokazał kilka problemów więcej niż zwykle w mokrych i mieszanych warunkach, a zawodnik Granollers musiał zadowolić się 11. miejscem i pięcioma punktami w klasyfikacji. Na koniec mistrzostw świata brakuje trzech Grand Prix, do odzyskania jest 20 punktów w klasyfikacji: “Muszę zaatakować, to tylko niewielka odległość i muszę odzyskać punkty. Nie mam szybkości Pecco i Fabio, jestem daleko. Postaram się dać z siebie wszystko, nigdy nie tracę nadziei“.
Problemy z wirowaniem w Buriram
Najszybszy wygrywa lub najmniej się myli, czas ucieka, a Phillip Island już będzie dla kogoś. Dane z japońskiego weekendu pozostają do przeanalizowania, aby spróbować zrozumieć, co poszło nie tak w GP Tajlandii. “Bardzo mnie to frustruje, jestem konkurencyjny, ponieważ nie popełniam błędów, ale zawsze byłem na krawędzi, zawsze 0,2 lub 0,3 w tyle. Rower robi niesamowity obrót – wyjaśnił Aleix Espargarò po ostatniej rundzie MotoGP -. Problem z hamowaniem nie pomaga, przyspieszasz o 5-6 stopni za chudy, ze względu na to, że nie możemy zwolnić w pierwszej części zakrętu. Ale tak było przez cały sezon. Nie obwinialiśmy problemów z brakiem przyczepności, ale tutaj zaznaczono brak przyczepności“.
Finałowy sprint o tytuł MotoGP
Aby dążyć do tytułu mistrza świata, musisz najpierw rozprawić się z Ducati Pecco Bagnaia i Yamahą Fabio Quartararo. Desmosedici GP w tej chwili jest najbardziej konkurencyjnym i kompletnym prototypem w klasie MotoGP, Quartararo robi różnicę za każdym razem, gdy M1 odpowiada na jego prośby. Ale na korzyść producenta Noale i najstarszego z braci Espargarò mogą przemawiać inne czynniki, takie jak wewnętrzna wojna między szeregami dołów Ducati. Bagnaia, Bastianini i Miller startują w Mistrzostwach Świata i nie będzie żadnych zniżek, przynajmniej w Australii. “Będzie im trudno. Fabio Quartararo wciąż jest człowiekiem do pokonania… Ale mamy tylko 20 punktów do straty. Teraz nadejdą Australia i Malezja, dwa tory, na których jesteśmy bardzo silni… W Ducati panuje jeszcze większy chaos teraz, gdy trzech zawodników może zdobyć tytuł”, dodał Aleix Espargarò. “Nie będzie im łatwo zapanować nad tą sytuacją, to duży problem“.