Migotanie w domu Ducati po podium Pecco Bagnaia w Buriram. Do lidera Fabio Quartararo dzielą nas tylko 2 punkty i już za tydzień wrócimy na tor do finałowego sprintu. Dzięki zwycięstwu w Japonii i podium w Tajlandii Jack Miller stał się również pretendentem do tytułu MotoGP, nawet jeśli różnica 40 punktów sprawia, że uwaga zespołu skupia się tylko na Piemoncie. Ostatnie trzy wyścigi dla Australijczyka na Desmosedici, potem rozpocznie nową przygodę z KTM. Nie bez cienia kontrowersji i niechęci: ”Jestem Australijczykiem we włoskim zespole. Nie mówię w tym samym języku, więc zostajesz znokautowany“.
Złote podium w Tajlandii
Po suchym piątku i soboty na torze Chang International Circuit, deszcz zaczekał, zanim zgasły światła. W tym momencie czarodziej deszczu Miller pomyślał o zachęcaniu Bagnai w dołach, zachęcając go, by uwierzył w siebie. Poprzednie „deszczowe” zawody w Mandalice i Motegi zdestabilizowały Pecco i Rossę, ten w Tajlandii był odkrywczym testem w kluczowej fazie Mistrzostw Świata MotoGP. Test przeszedł pomyślnie, a deszcz okazał się błogosławieństwem dla jego aspiracji do mistrzostw świata, pokonując jego bezpośredniego rywala Fabio Quartararo, który w mgnieniu oka spadł z 4. na 17. miejsce.
W końcu Johann Zarco swoim miłym korporacyjnym gestem zajął się wepchnięciem Pecco Bagnaia na podium. “Dziękuję mu, że ostatecznie nie podjął żadnego ryzyka, powiedział mi to samo: że byłem silny podczas hamowania, a wyprzedzanie byłoby zbyt ryzykowne. Dzięki niemu i jego zespołowi możemy być bardzo zadowoleni“.
Bagnaia dąży do Mistrzostw Świata MotoGP
Kierowca fabryczny Savoyard Ducati zawsze odrzucał pomysł otrzymania pomocy od swoich kolegów z marki, ale jak dotąd pewne ułatwienia były dość opatrznościowe. W obliczu Quartararo, który musi radzić sobie sam, i Yamahy M1, która często staje się niezrozumiale powolna, Pecco ma teraz nóż z boku rękojeści. Desmosedici GP powtarza, że jest to najbardziej odpowiedni prototyp MotoGP w tej chwili, jedyną przeszkodą może być przypadek. Już w Australii napięcie będzie się nasilać, pokroi się nożem. “W tych ostatnich trzech wyścigach będę musiał być bardzo inteligentny we wszystkich sytuacjach– powiedział Pecco Bagnaia po wyścigu w Tajlandii. “Nasz potencjał jest bardzo wysoki, ale nie mogę się pomylić jak w Japonii czy przed wakacjami. Prognozy w Australii wskazywałyby na niskie temperatury, więc będziemy musieli się dostosować“.
Okup Pecco
Po 25 okrążeniach Buriram dyrektor generalny Gigi Dall’Igna zjechał do boksów Pramac, aby podziękować Johannowi Zarco za brak wyprzedzania w finale. Menedżer zespołu Davide Tardozzi chwali występ Bagnai w świetle błędu popełnionego w Japonii zaledwie kilka dni wcześniej. “Ten wyścig był reakcją mistrza. Mówię to, ponieważ tylko mistrz taki jak Pecco, po katastrofie takiej jak ta w Japonii i na wodzie, może zrobić tak wyjątkowy wyścig. Jack był jak zawsze w tych warunkach, bardzo odważny i jako zespół jesteśmy bardzo zadowoleni„, Tardozzi powiedział „AS”, zanim to określił”teraz musimy zobaczyć, jak Quartararo zareaguje w Australii“.
Rozkazy zespołu
Brak kontrowersji co do możliwych zamówień zespołowych, to matematyka dyktuje linię. Zarco nie walczy o tytuł MotoGP i dlatego zrezygnował z tej pozycji, nawet jeśli nie z własnej woli. Miller zajął drugie miejsce w GP Tajlandii, ponieważ wciąż jest arytmetycznie w biegu o Mistrzostwo Świata. “Miller nie zrobił tego, co zrobił Zarco, ponieważ ma 40 punktów straty do lidera i 0,7 do Oliveiry, walczącej o wyścig. Jeśli Pecco potrzebuje go w ostatnim wyścigu, myślę, że Miller na pewno pomoże Bagnai, ale tutaj Miller musiał grać swoje sztuczki i zaryzykować swoje szanse.”. W każdym razie będzie to emocjonujący finał sezonu dla Tardozziego i wszystkich fanów Ducati:Umrę na torze. Jedyne, że nie wiem który i mam nadzieję, że wcześniej uda nam się wygrać chociaż jeden Puchar Świata“.
Zdjęcie użytkownika MotoGP.com