Karawana MotoGP zdołała regularnie lądować w Japonii, pomimo groźnej obecności tajfunu Nanmadol, który stracił swoją intensywność. Do Motegi przyjeżdżamy trzy lata po ostatnim występie w Rising Sun na torze należącym do Hondy. Marc Marquez w akcji po ukończeniu GP Aragonii na pierwszym okrążeniu z powodu podwójnego wypadku. Najpierw z Fabio Quartararo, który wycofał się po uderzeniu w tył RC213V, potem z Taka Nakagami, którego obecność na scenie domowej jest wątpliwa po krótkiej interwencji natychmiast dwoma palcami jednej ręki.
Marc Marquez i powrót z hukiem
Nie był to dobry powrót dla ośmiokrotnego mistrza świata, którego brakowało na torach MotoGP od 29 maja w Mugello. Alberto Puigowi, kierownikowi zespołu HRC, zadanie wyjaśnienia, co wydarzyło się na MotorLand na pierwszym z 23 okrążeń. “Wszystko, co się wydarzyło, to wypadek wyścigowy. Marc zaczął bardzo dobrze, ale potem trochę się przestraszył, a tylne koło wpadło w poślizg, powodując zderzenie z Quartararo. Niestety było bardzo blisko i kontakt był nieunikniony. Z kolei Marc zaczął mieć problem z tyłu, po zakręcie 5 nie mógł nawet utrzymać motocykla prosto, a Taka był z tyłu…“.
Honda nr 93 zaczęła skręcać w lewo, aż uderzyła i znokautowała Nakagamiego, ale szczególnie żałowała upadku mistrza Yamahy w wyścigu do Mistrzostw Świata MotoGP. “To był bardzo niefortunny wypadek wyścigowy dla całej trójki kolarzy. Wiemy, że Fabio walczy o tytuł, więc to jeszcze bardziej komplikuje mu sprawę”. Pozytywną nutą w Hondzie jest powrót Marca Marqueza, pozytywna reakcja organizmu, brak komplikacji i bólu. Szkoda, że powrót do wyścigu trwał tylko jedno okrążenie, ale dla Puiga było to „fantastyczna jazda. Najważniejsze jest to, że Marc wrócił do wyścigu w dniu wyścigu, to część jego procesu regeneracji. Staramy się pomóc mu odzyskać siły biegając, taki jest cel kilku ostatnich wyścigów: pomóc mu stać się silniejszym i wrócić do swojej prawdziwej formy.“.
MotoGP ląduje w Motegi
Po raz pierwszy od 2019 roku Mistrzostwa Świata powracają do siedziby Złotego Skrzydła, będzie to okazja dla HRC do świętowania 40-lecia startów w zawodach. W piątek będzie tylko jedna bezpłatna sesja treningowa dla każdej klasy i „będą dwa i pół bardzo intensywnego dnia„, jak przepowiada Marc Marquez. Co więcej, będziemy też musieli pilnować nieba, ponieważ „a Motegi można zobaczyć przy każdej pogodzie„A pojawienie się MotoGP zbiega się z tajfunem Nanmadol, który spowodował znaczne szkody. Dla zjawiska Cervera będzie to kolejny test techniczny i fizyczny:Po Aragonii czuję się dobrze fizycznie”. Jedyna gorycz polega na spowodowaniu (mimowolnego) upadku przywódcy Quartararo. “Gorzej się z nim czuję, bo rozgrywane są mistrzostwa świata, jestem upokorzony, bo wiem, co to znaczy biegać po tytuł“.